Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej w dniu 13.03.2023 podpisał ustawę zmieniającą przepisy w zakresie lokalizacji nowych lądowych elektrowni wiatrowych.
Niestety, pomimo tego, że oryginalny rządowy projekt tej ustawy zakładał wdrożenie rozwiązań będących efektem konsensusu obejmującego przedsiębiorców [3], samorządy [4], inwestorów [5] oraz organizacje społeczne [6], to ostateczny kształt tego aktu jest daleki od ich oczekiwań.
W trakcie prac w komisji sejmowej, do projektu została wprowadzona poprawka zmieniająca minimalną odległość, która dzielić ma nowe elektrownie wiatrowe od istniejących zabudowań mieszkalnych, z 500 na 700 metrów. Zmianę tę uzasadniono rzekomymi hałasem [7] i innymi negatywnymi oddziaływaniami generowanymi przez turbiny wiatrowe, których występowania nie potwierdzają badania naukowe. [8]
Z licznych, eksperckich szacunków [9] wiemy, iż w wyniku tej zmiany, obszar, na którym możliwe będzie powstanie nowych farm wiatrowych, uległ zmniejszeniu o prawie 50%. W dodatku 84% z kilkuset zatwierdzonych już przez samorządy planów inwestycyjnych będzie musiało ulec rewizji, co znacznie opóźni cały proces inwestycyjny, a tym samym wzrost udziału odnawialnych źródeł energii w polskim systemie energetycznym.
Przedstawiciel rządu, sekretarz w ministerstwie Klimatu i Środowiska ds. OZE, ogłosił, że w świetle nowych przepisów w Polsce będzie mogło zostać zainstalowane maksymalnie 4 do 6 GW mocy w lądowych elektrowniach wiatrowych. [10] Nie można więc uznać, że omawiana ustawa w istotny sposób poprawiła warunki dla rozwoju odnawialnych źródeł energii w zakresie lądowej energetyki wiatrowej.
Energetyka wiatrowa gwarantuje energię, która jest czysta, tania [11], dostępna lokalnie i nie wymaga importu paliwa [12], więc Polki i Polacy popierają [13] jej rozwój. Z powodu zmiany klimatu i przyspieszonej rosyjską inwazją na Ukrainę konieczności odejścia od paliw kopalnych, wszystkie kraje UE muszą wziąć odpowiedzialność za pilne przeprowadzenie transformacji energetycznej. Polska, jako członek europejskiego sojuszu, powinna wywiązywać się z przyjętych zobowiązań i razem z pozostałymi krajami UE dążyć do jak najszybszego osiągnięcia neutralności klimatycznej, jednocześnie gwarantując swoim obywatelom energię w przystępnej cenie.